Weekend jak to weekend. Spacerowiczów w Gdańsku zawsze jest dużo. 18 i 19 była ta różnica, że ponad 50 restauracji proponowało swoje dania za pół ceny. Bilety do muzeów, Opery Bałtyckiej czy Teatru Wybrzeże też były tańsze.
Rozsmakuj się w Metropolii to pomorska akcja organizowana już szósty raz. W imprezie biorą udział lokale gastronomiczne, muzea, hotele, salony kosmetyczne, teatry. Ceny spadają o połowę na cały weekend.
W tym roku nie zapowiadało się ciekawie. Sobotni poranek był pochmurny i zimny. Mimo to w Głównym Mieście głodomorów i ciekawskich nie brakowało. W większości knajpek miejsca były pozajmowane.
Na szczęście słońce wyjrzało zza chmur i przyjemnie grzało. Szczególnie na ulicy Ogarnej, gdzie zorganizowano Wolny Targ. Tam można było się załapać na przysmaki z foodtrucków. Od pajd ze smalcem po koktajle, frytki belgijskie czy dania meksykańskie. Oprócz jedzenia były stoiska z ozdobnym szkłem, kolczykami, książkami i ubraniami. Dla każdego coś dobrego. Ogarna zamieniła się w Jarmark Dominikański w wersji miniaturowej.
„Wielki Show Kulinarny” przy Neptunie kusił zapachami już z daleka. Gotowanie na całego. Chętnych na próbowanie dań nie brakowało. Przeciśnięcie się do przodu, żeby zobaczyć co tworzą kucharze i blogerzy, graniczyło z cudem. Kolejka głodomorów się nie kończyła.
Zorganizowano też pokazy przygotowywania koktajli w wersji „Slow Food”. Dla dzieciaków były warsztaty z robienia kanapek i musli, ale nie widać było chętnych. Drugiego dnia „Wielkiego Show Kulinarnego” rodziny ścigały się w ubijaniu masła, a potem gotowano z włodarzami miast z okolic Gdańska.
Jak komuś było mało to obok prezentowano niekonwencjonalne działkowanie – grill rozpalano dezodorantem. Aktorzy teatru ulicznego Scena C grali swój spektakl „Tank”. Muzykowali i na instrumentach, i na metalowym kubku. Poszczególne dźwięki zapętlali tworząc znane melodie. Aktorzy do spektaklu zaangażowali też widzów.
https://www.youtube.com/watch?v=nCl5sf5t8JU (skrót spektaklu).
Wydaje się, że Gdańsk jest gotowy na nowy sezon. Na Starym Mieście częściej słychać głosy zagraniczne. Coraz więcej będzie się tu działo. Trzeba jedynie trzymać kciuki za pogodę.