Młoda dziewczyna przyjeżdża do Los Angeles, aby rozpocząć karierę modelki. Temat znany, przepracowany już w wielu filmach… ale wciąż ciekawi! Skąd ciągła fascynacja tym tematem? Skąd takie ogromne zaangażowanie, by pokazywać kulisy tak pożądanego społecznie zawodu? Myślę, że każdy film traktujący o tym temacie jest właśnie swoistą odpowiedzią. Teraz pojawia się kolejna.
Kobiety owładnięte obsesją cielesnego piękna a wśród nich nieco demoniczne stworzenia, tytułujące się artystami. Klimat tajemniczy, baśniowy, ale jednak pełen psychoanalitycznymi zagadnień. Tyle najróżniejszych wątków, symboli wypływających już z samego zwiastunu. Trudno oprzeć się wrażeniu, że produkcja również rozwija te skomplikowane aspekty.
Film można będzie obejrzeć w kinach od najbliższego piątku. Trudno powiedzieć, czy zaskoczy pozytywnie, czy rozczaruje widzów. Pewne jest jedynie to, że oglądając zwiastun spodziewać się można mocnego, drastycznego filmu o mrocznych i demonicznych obliczach świata mody.