Koniec kariery na życzenie…
Agnieszka Leszyńska
Znamy Jessice Mercedes czy Maffashion. Podglądamy ich codzienne życie, obserwujemy na instagramie, snapie i facebooku. Zazdrościmy ładnych ubrań, prezencji, podróży, imprez, znajomości. Piszemy kąśliwe komentarze, czasem po prostu dajemy like. Zapominamy, że po drugiej stronie też stoją ludzie.
Essena O’Neill to australijska blogerka modowa. Właścicielka imperium w chmurze. Od kilku lat prowadziła instagrama, bloga i kanał na YouTubie. I nagle bańka prysła, bo Essena usunęła większość swoich zdjęć (ponad dwa tysiące), a te które zostawiła podpisała w sposób nie budzący złudzeń- podpisała, że żałuje. I że była nieszczęśliwa. Pośrodku imprez, podróży i robienia zdjęć nie jadła, katowała się ćwiczeniami, i nagle zdała sobie sprawę, że straciła tożsamość na rzecz istnienia na portalach społecznościowych. Wspomina o godzinnych sesjach zdjęciowych swojego brzucha, obrabianiu zdjęć w kilku aplikacjach, ciągłym porównywaniu się z innymi. Zmieniając to wywołała lawinę, jednocześnie delikatnie reklamując swojego nowego bloga, na którym zamierza bez ogródek napisać o swoich doświadczeniach jako blogerka. Prosi także swoich fanów o datki, zachęcając takim wpisem: „Jeżeli moja nowa strona internetowa ma dla was jakąś wartość, to proszę, pomóżcie mi, ponieważ teraz nie jestem w stanie pozwolić sobie na prowadzenie realnego i prawdziwego stylu życia”
