Paulina Jankowska
Dzisiaj mamy czwartek a jutro piątek – weekendu początek 
Warto zastanowić się, jak spędzić te 2 i pół dnia (WOLNEGO) w sposób zarówno rozrywkowy, jak i chociaż nieco związany z kulturą.
Moja propozycja to (jak zawsze) kino, kino i jeszcze raz kino… zwłaszcza w taką pogodę. Na początku polecam komedię, ponieważ teraz do kin wchodzą najnowsi „Pogromcy duchów”. Starsze pokolenia z pewnością pamięta zwariowanych przyjaciół, którzy w szaleńczym tempie polowali na duchy. Jak dla mnie, jest to jeden z przewodnich filmów mojego dzieciństwa. Jeszcze kilka lat temu nie było miesiąca, żeby chociaż jedna stacja nie zdecydowała się na zaprezentowanie widzom właśnie tego tytułu.
Jednak nie każdy musi być fanem duchów i kina z akcją w tle. Można wybrać film bardziej romantyczny, nastrojowy a jednak wciąż komedię. Nasza propozycja to „Facet na miarę”. W deszczowy wieczór zapewne sale kinowe wypełnią zakochane pary, mające poznać jeszcze jedną uroczą miłosną opowieść. Ważne – film jest francuskiej produkcji, więc chociaż nie będzie tam amerykańskiego humoru to z pewnością śmiechu nie zabraknie (dożyliśmy czasów, kiedy francuskie komedie zaczynają konkurować z amerykańskimi). Może ktoś z Was chce poznać polską historię o miłości? Jeżeli tak to na pewno przypadnie Wam do gustu produkcja „Kamper” a w niej para trzydziestolatków zastanawiająca się nad przyszłością swojego związku. Teoretycznie to pozycja dla bardziej dojrzałych widzów, ale jak nie spróbujesz to się nie dowiesz!
Oczywiście na koniec coś dla wiernych filmom grozy. Ze względu na nudę w pracy można w weekend zapewnić sobie dostateczną dawkę dreszczyku, wybierając się na „Tajemnice Manhattanu”. Morderstwa, skandale – to coś, co wszyscy lubimy oglądać.
Bez względu na Twoje upodobania na pewno znajdziesz dla siebie idealny film na deszczowy weekend. Nasze propozycje to premiery a przecież jest jeszcze dużo filmów, których zapewne nie zdążyliście obejrzeć
